Świąteczna reklama Johna Lewisa jest już dostępna! Jak wygląda rok 2020...

click fraud protection

To oficjalnie Boże Narodzenie chłopaki, bo dziś rano wyszła świąteczna reklama Johna Lewisa! Oczywiście normalnie wszyscy w zespole gromadzili się wokół ekranu komputera i wszyscy oglądaliśmy to razem, a resztę poranka spędzaliśmy na ocenianiu go. Ale wiesz, jest rok 2020, więc zamiast tego wszyscy po prostu odbyliśmy dobrą wirtualną pogawędkę o tym, co myślimy o tegorocznej reklamie Johna Lewisa.

Kontynuuj przewijanie, aby obejrzeć reklamę (znowu) i usłyszeć nasze myśli...

Podobnie jak wszyscy w kraju, nie możemy się doczekać świątecznej reklamy Johna Lewisa z około... Sierpień. To znak, że sezon świąteczny naprawdę się zaczyna, a szczególnie w 2020 roku wszyscy potrzebujemy tego ciepłego komfortu, który przynosi.

Krążyły pogłoski, że w tym roku kampania bożonarodzeniowa Johna Lewisa będzie musiała zostać porzucona we wszystkich razem, ale uff, dzięki małemu zespołowi, który pracował na zasadach społecznie zdystansowanych, reklama został zrobiony! I to nie byle jaka reklama, reklama, którą uważamy za najbardziej kreatywną, jaką John Lewis & Waitrose wymyślili do tej pory.

Reklama, która jest drugą wspólną bożonarodzeniową współpracą Johna Lewisa i Waitrose, zawiera m.in jeż, który marzy o lataniu, bałwan, który potrafi naprawić przebitą oponę i bandę odzianych w dżinsy, z łańcuchem gołębie... naturalnie. Jest to mieszanka akcji na żywo i animacji stworzona przez ośmiu różnych artystów animacji, którzy zostali wybrani jako sposób, w jaki John Lewis pomagał przemysłowi artystycznemu, który tak mocno ucierpiał przez pandemię.

Za nową reklamą kryje się również kampania charytatywna – zarówno John Lewis, jak i Waitrose chcą zebrać 5 milionów funtów, aby pomóc rodzinom zmagającym się z problemami poprzez charytatywny udział w Fare-share. Będą to również darowizny ze sprzedaży towarów związanych z reklamą – tak, jest dostępny parasol w kształcie serca!

Takie jest tło tegorocznej, nieco innej reklamy Johna Lewisa, ale co myśleliśmy...

Świąteczna reklama Johna Lewisa

(Źródło zdjęcia: John Lewis)

„Choć uwielbiam klasyczne wyciskacze łez, które widzimy co roku, to było tak odświeżające widzieć coś tak kreatywnego i innego niż John Lewis. To było dziwaczne, a przesłanie było cudowne i na pewno będzie się wyróżniać w nadchodzących latach”. – Hebe Hatton.

„To może nie jest wyciskacz łez, jakiego oczekujemy od reklamy bożonarodzeniowej John Lewis & Partners, ale sentyment jest jasny – Boże Narodzenie to dawanie. Jestem też frajerem dobrej animacji i uwielbiam cykliczną podróż fabuły”. – Lindsey Davis.

„Myślę, że to słodkie i szczere – i dotyczy życzliwości, która moim zdaniem jest bardzo odpowiednia w tym roku ze wszystkich lat! Więc właściwie nie przeszkadzało mi to, mimo że jest bardzo kiepskie. – Anna Cottrell.

Co myślisz o nowej reklamie świątecznej Johna Lewisa? Daj nam znać dalej Facebook, Świergot oraz Instagram.

instagram viewer